Lyrics
Rzekła rzeka
Stół stoi
Ból boli
Człowiek człowiekowi grozi
Człowiek przegina
Czas mu ucieka
Czas go goni
Czas jak stał tak stoi
Człowiek się boi wszystkiego
A wszystko jego
Tam na zielonej trawie
Leży na wznak
Ja wszystkim wskażę drogę
Znajdą go za karę
Na twarzy usiądzie mu noc
Z góry mam rozkazy
Na głowę twardą jak głaz
Krople co drążą skały
Spadną jak cios za karę
Na twarzy usiądzie mu noc
Gałąź wskazywała niebo
Człowiek obraził się na drzewo
Zamienił w drewno
A drewno w ogień
Niech tylko dla mnie
Zatańczą cienie
Niech klaszczą dłonie
Niech wszystko płonie
I tak nic nie pomoże
Kiedy ja kocham tylko siebie
Tam na zielonej trawie
Leży na wznak
Ja wszystkim wskażę drogę
Znajdą go za karę
Na twarzy usiądzie mu noc
Z góry mam rozkazy
Na głowę twardą jak głaz
Krople co drążą skały
Spadną jak cios za karę
Na twarzy usiądzie mu noc
Writer(s): Janina Ewa Sadowska
Lyrics powered by www.musixmatch.com