Music Video

aleshen - PIERWSZY KROK feat. Macias (prod. Leeny)
Watch {trackName} music video by {artistName}

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Aleshen
Aleshen
Vocals
WHITE WIDOW
WHITE WIDOW
Vocals
Macias
Macias
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Leeny
Leeny
Composer
Aleksander Robert Hatem
Aleksander Robert Hatem
Lyrics
Krystian Maciaszczyk
Krystian Maciaszczyk
Lyrics

Lyrics

Ey Leeny, cook this shit up Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji (nie szanujemy policji) I got blant on bandana, ufam swojej intuicji (ufam swojej intuicji) Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji (śmieć o śmiesznej aparycji) Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop?) Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror To już rondo, że pakuję się w kłopoty (to już rondo) Ten sam film, ale dalej nie mam dość i (nie mam dość i) Przestać nie wiem jak, niepotrzebny mi wasz help Palę skun jakbym był z Jamajki Ujebane, ey, moje, białe najki Piszę pieśń, a ty piszesz bajki (bajki) Chcesz wejść, ey, pokazuj ID (id) Szuka pies, ey, mojego IP (ip) Wpierdala syf, pali fajki Żebra o siano i lajki Lubi mnie za moje najki Patrzę na scenę, tam kalki Zawsze gotowy do walki Ja zawsze wyżej jak high-kick Chcę dużo siana jak bańki Przy tym uważać na sanki Pilnuję swoich ruchów, temu nie wpadam w kłopoty Oni żadni playerzy, co najwyżej same boty Szlifuję, to co trzeba, żeby mi nie brakło floty To co piszą, kurwa, w necie, to tylko same głupoty Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji (nie szanujemy policji) I got blant on bandana, ufam swojej intuicji (ufam swojej intuicji) Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji (śmieć o śmiesznej aparycji) Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop) Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor (yeah) Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok (prorok) Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror (horror) Gram na jej cipie, suko, jak na wiolonczeli Po pierwszej wlocie na kwadrat, za kaptur go wyciągnęli Jestem z ŁDZ i mam tak, że co nawinę się klei Ta jedna suka, a tamta, różni je kolor pościeli Kłopoty, po prostu chcę zabawy (chcę zabawy) Odloty, to wszystko dużo waży (dużo-dużo waży) Trawa, henny, bass - taki dziś mam azyl (mam azyl) Ey, rzucam czar, a ty nie kumasz fazy Gdy jestem ranny, to nie potrzebuję gazy Ja nigdy w ryzach, no i nigdy pod rozkazy (pod rozkazy) Nie podchodź nigdy tak blisko do mej oazy (mej oazy) Nie patrzę w DM, znowu narzuca się bazyl Pierwszy krok, ey, to jedyny krok, krok (jedyny) Pierwszy krok, a potem autopilot Nie, mordo, nie podjebiesz tego stilo U nas tylko jakość razy trzy, a nie ilość Pierwszy wers, pierwszy krok, nie szanujemy policji I got blant on bandana, ufam swojej intuicji Chce na mnie zarabiać śmieć o śmiesznej aparycji Mam drobne pokitrane, kurwa, zamiast amunicji (kurwa zamiast amunicji) Pierwszy wers, pierwszy krok, my nie wiemy co to stop (co to stop) Shen to ro-ro-robot (robot), jak wybiera kolor Piszę jutro w swoim tekście, czuję się jak prorok Miałem kiedyś film, miałem kiedyś horror
Writer(s): Krystian Maciaszczyk, Michal Grzebski, Aleksander Hatem Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out