Credits

PERFORMING ARTISTS
O.S.T.R.
O.S.T.R.
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Christian C. van Rootselaar
Christian C. van Rootselaar
Composer
Jaap R. Wiewel
Jaap R. Wiewel
Composer
Adam Ostrowski
Adam Ostrowski
Songwriter

Lyrics

Ostatni prawdziwy sieje strach w myślach jak Tengu Newschoolowcy mają miny jak dziwka po gangbangu Dość mam sentymentów jęczy-leszczów, coś tu nie tak, ziombel Słuchać ich, to jakby iść z zespołem Tourette'a na pogrzeb Zakochani w autotun'ie – syntetyczny banał, chała Każdy piszczy, jakby se przeszczepił jaja od komara Moja skala – gruby Adam, tłuste flow, bestia Kurama Gwałcę scenę jak Śniadego z Afromental Rafalala Wysublimowany cham, liryczna dla kurew karma Patrz, jak stanęła im w gardle aż po same kule rap-gra Się nie zadław, wbita zadra, istna przemoc przekazu Gdyby styl ich mógł mieć imię, wołałbyś na niego Janusz Gwiazdy pierwszego planu, wyścig zła Szukać intelektu w nich to jak czekać na porno w telewizji Trwam Z liścia w twarz za ten rap mój klan bałuckie lwy Jeszcze hip-hop nie umarł, póki jesteśmy tu my Jak patrzę na tych błaznów, to aż jest mi wstyd Nie do wiary, jak bezczelnie żenią ciężki kit Kusi sława, sztuczny przepych, setek wielki plik Kurwo, tylko podejdź, wcisnę ci te wersy w pysk Jak patrzę na tych błaznów, to aż jest mi wstyd Nie do wiary, jak bezczelnie żenią ciężki kit Kusi sława, sztuczny przepych, setek wielki plik Kurwo, tylko podejdź, wcisnę ci te wersy w pysk Zrobię tu po swojemu bagno Polska scena? To jak w prezencie dać głuchemu radio Ciach bajera, grząska ściema, widzisz szczegół? MC tak dbają o wygląd, jakby robili w burdelu Masz Top Model, z butów słomę, nie wyplenisz żuli z nich Nawet jakbyś ich odjebał od stóp do głów w Louis Vui Gruby kwit nie kupi mózgu im – tyle na temat Nim zmądrzeją, prędzej Maciek z "Klanu" zwinie bańkę w "Milionerach" Intelektualna gangrena, rap – zamach na psychikę Zginąłbyś, gdyby głupota ich mogła zarażać HIV'em Ciężkostrawna karma w mieście Przy tych gwiazdach Magda Gessler by popadła w anoreksję Chuj im w serce – mój styl dla nich jak arszenik Chcieli sławy, to dostali poprzeobrażani w memy Instagramowy przemysł – dzieci łykają ten syf Jeszcze hip-hop nie umarł, póki jesteśmy tu my Jak patrzę na tych błaznów, to aż jest mi wstyd Nie do wiary, jak bezczelnie żenią ciężki kit Kusi sława, sztuczny przepych, setek wielki plik Kurwo, tylko podejdź, wcisnę ci te wersy w pysk Jak patrzę na tych błaznów, to aż jest mi wstyd Nie do wiary, jak bezczelnie żenią ciężki kit Kusi sława, sztuczny przepych, setek wielki plik Kurwo, tylko podejdź, wcisnę ci te wersy w pysk Niejeden beknął i odbiło mu się lodem Niejeden beknął, chuj im w pysk Niejeden beknął i odbiło mu się lodem Niejeden beknął, chuj im w pysk (Ej mordo, słyszałeś co ten Ostry nawinął?) (Nie no mordo, coś mu się na starość pojebało) (Mało powiedziane kurwa, parówa jebana, co on sobie myśli?) (Że jest jakimś kurwa guru czy coś?) (Spokojnie jeszcze go dojedziemy) (Zajebię go kurwa jak go normalnie spotkam, zajebię) (Ty mordo, a to nie jest on?) (Kurwa w rogu, no gościu wygląda jakby to był on) (Patrz kurwa jak się rozsiadł jebany) (Nie no kurwa lepszej okazji, żeby go dojechać to już kurwa nie będzie) (Oooj nie nie nie kurwa nie będzie) (No to co morda, dajesz, jedziemy z nim) (No i co kurwa, masz coś kurwa do nas?) (Co? Ty nie pojebało ci się coś?) (To sprawdź to skurwysynu)
Writer(s): Adam Ostrowski, Christian C. Van Rootselaar, Jaap R. Wiewel Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out