Lyrics

Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd (daleko stąd) Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd (daleko stąd) Weź moją dłoń, nie zatrzyma nas nic Przed nami noc, ale musimy iść Oni kradną nam sny, powiedz mi jak tu żyć Gdy jutro tak niepewne, daj mi wolności łyk Chciałbym zabłądzić, jak pierwszy raz, gdy spojrzałem w twoje oczy Czyste jak lód, chyba mam już tego dosyć Czekać na cud ucieknijmy w porze rosy Nigdy nie wracajmy więcej tu Gdzie tyle bólu i głód Co mam zrobić, aby przestać czuć Proszę kłam mi jak z nut Jak z nut Niebo za chmurami, ciężki pada grad łez Tonę w ich oceanie, gdzie ten obiecany brzeg Na pewno leży gdzieś to tam uciekła nadzieja (hmm) Ona ostatnia umiera Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd (daleko stąd) Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd (daleko stąd) Szukaliśmy szczęścia, pisanego nam miejsca Grzechów nie potrafimy nawet wyszeptać Nie będę klękać, nie zatrują mi serca Może na obrzeżach piekła leży mekka Siebie odnaleźć jeszcze trudniej niż sens Mam w sobie żale, świat od dawna nie jest okej Wrzucam na szale przyszłe losy zaciskam pięść Z tobą w nieznane na everest mogę wejść A ty chodź, a ty chodź, a ty chodź Chodź za mną tam daleko to nas uratuje A ty chodź, a ty chodź Proszę musisz mnie zrozumieć Czas ucieka za plecami płonie świat jaki znasz Nie oglądaj się za ramię, ja w siłę zamieniam płacz, ej I cokolwiek się nie stanie kochanie na mnie patrz Nie będziemy się już bać zamknij oczy i skacz, ej Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd Chodź, zabiorę cię na Atlantydę (na Atlantydę) Na cudowny zatopiony ląd (cudowny) Zaryzykuj chociaż może zginiesz (może zginiesz) Ucieknijmy gdzieś daleko stąd (daleko stąd)
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out