Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Ludmila Jakubczak
Ludmila Jakubczak
Performer
Jerzy Abratowski
Jerzy Abratowski
Conductor
Zespol Instrumentalny pd Jerzego Abratowskiego
Zespol Instrumentalny pd Jerzego Abratowskiego
Ensemble
COMPOSITION & LYRICS
R. Zylinski
R. Zylinski
Composer
B. Choinski
B. Choinski
Lyrics
J. Galkowski
J. Galkowski
Lyrics

Lyrics

Kto w Alabama do Noemi trafi, Z bawełny pończoch cała noc. Choć w Alabama jak w drewnianej szafie Jedwabnych kiecek moc, W tej szafie gruchaj z gołąbkami swemi, Klekoce w rynku stary ford, To jedzie diabeł, diabeł do Noemi Rozpiera się jak lord. O - mówi diabeł - Alabama, Noemi biodra ma jak hamak. O - mówi diabeł - Alabama, Pończocho czarna, bawełniana. Do szybu diabeł zrzuca ognia grochy, Noemi, otwórz piekłu drzwi! Noemi nie chce bać się ani trochę, W uśmiechu mruży brwi. Noemi, słodycz miesza diabeł pyskiem, Okręca ogon u jej nóg. Swój ogon długi jak most w San Francisco, Mięciutki niby sztruks. Pończochy w prążki, popatrz na jej nogi! Ogonem kręci diabeł, he! Pończochy białe noszą aniołowie, A pończoch w prążki nie. O - mówi diabeł - Alabama, ogonem piekieł pręgowana. O - mówi diabeł - Alabama, na brzuchu piekieł zbudowana. Gdy w Alabama u Noemi w szafie Stróż anioł włosy z głowy rwie, Ty z diabłem w sercu siedzisz na kanapie - Ach, te pończochy dwie. Tu Brudny Joe w barze cocktail miesza, Karaluch tłucze głową w szkło, Przez szynkwas nocy niebo nogi zwiesza, Obrączek czarnych sto. Jeżeli płaczesz, otrzyj łzy pończochą, Jeżeli kochasz, nowe kup. Ach, czyjeś serce wpadło do pończochy, Osuwa się do stóp. O - mówi diabeł - Alabama, Noemi to prawdziwa dama. O - dzisiaj będę w Alabamie, kto ze mną chce do Alabama? Kto w Alabama do Noemi trafi, z bawełny pończoch cała noc. Choć w Alabama jak w drewnianej szafie jedwabnych kiecek moc.
Writer(s): John Coltrane Lyrics powered by www.musixmatch.com
Get up to 2 months free of Apple Music
instagramSharePathic_arrow_out